Po co istnieje ta strona skoro od dwóch lat nikt nie aktualizuje wydarzeń. Były wybory i zmienił się zarząd. Powinny być podane nazwiska "władz" działkowych.Pozdr.
Zarząd Ogrodu działa obecnie anonimowo i bez możliwości kontaktu telefonicznego? Brak ww. danych na tut. stronie czy nawet na tablicy informacyjnej k/biura Zarządu ROD im. Wybickiego to potwierdza. Dziwna praktyka
Tam to jest normalna praktyka. Wody często nie ma wtedy jak ma być, a jak jest to tak leci ze z węźa nie podlejesz. Puszczają zresztą dopiero przed majówką. Na "trudne" pytanie prezes uśmiecha się i mówi -"ale co ja mam zrobić". Nie wjedziesz autem bo "dziadki" mają z tym problem (tylko w środę 8-18). Uważają że samochód to luksus bo jak sami nie mają i wózkami wozili wszystko to tak ma być nadal w XXI wieku. Nie jest tak jak wszędzie że każdy ma do niej klucz i otwiera sobie jak musi albo chce wjechać. Z prądem też ciagle "cyrk". Zanim kupicie dobrze zastanówcie się. Na nic są słowa usłyszane w zarządzie -"jesteśmy dla działkowców żeby wam pomagać". Jak coś chcesz to jest duży problem. Nie mają sprzętu który można byłoby wypożyczyć tak jak na innych działkach, a jest używany sporadycznie np. wał do wałowania trawnika, glebogryzarki, aeratora, betoniarki, piły łańcuchowej itp. Nie ma nic.
Po co istnieje ta strona skoro od dwóch lat nikt nie aktualizuje wydarzeń. Były wybory i zmienił się zarząd. Powinny być podane nazwiska "władz" działkowych.Pozdr.
OdpowiedzUsuńZarząd Ogrodu działa obecnie anonimowo i bez możliwości kontaktu telefonicznego? Brak ww. danych na tut. stronie czy nawet na tablicy informacyjnej k/biura Zarządu ROD im. Wybickiego to potwierdza. Dziwna praktyka
OdpowiedzUsuńTam to jest normalna praktyka.
OdpowiedzUsuńWody często nie ma wtedy jak ma być, a jak jest to tak leci ze z węźa nie podlejesz.
Puszczają zresztą dopiero przed majówką.
Na "trudne" pytanie prezes uśmiecha się i mówi -"ale co ja mam zrobić".
Nie wjedziesz autem bo "dziadki" mają z tym problem (tylko w środę 8-18). Uważają że samochód to luksus bo jak sami nie mają i wózkami wozili wszystko to tak ma być nadal w XXI wieku.
Nie jest tak jak wszędzie że każdy ma do niej klucz i otwiera sobie jak musi albo chce wjechać.
Z prądem też ciagle "cyrk".
Zanim kupicie dobrze zastanówcie się.
Na nic są słowa usłyszane w zarządzie -"jesteśmy dla działkowców żeby wam pomagać". Jak coś chcesz to jest duży problem.
Nie mają sprzętu który można byłoby wypożyczyć tak jak na innych działkach, a jest używany sporadycznie np. wał do wałowania trawnika, glebogryzarki, aeratora, betoniarki, piły łańcuchowej itp.
Nie ma nic.